Po rozwód nie trzeba byłoby iść do sądu. Małżeństwo zostałoby unieważnione poza nim. Ministerstwo Sprawiedliwości chce to przekazać innej instytucji.
Pięć osób staje przed sądem za pomaganie migrantom na wschodniej granicy. Dawno nie było sprawy tak przyciągającej uwagę. Przed sądem odbyła się pikieta.